| ���� �81 |
ma��e�stwo greckokatolickie
marek - 
2012.08.11 • 02:27 |  |
| Chcia�em zapyta� o miejsce greckokatolickiego pojmowania ma��e�stwa w perspektywie dogmatycznej Ko�cio�a powszechnego. Konkretnie chodzi o zapis Katechizmu Ko�cio�a Katolickiego: "Dziewictwo (...) jest znakiem, kt�ry przypomina tak�e, �e ma��e�stwo jest rzeczywisto�ci� obecnego �wiata, kt�ry przemija" (KKK 1619). Tymczasem w uj�ciu greckokatolickim sakrament ma��e�stwa sprawuje si� na wieczno��. Teologia bizantyjska m�wi: "zwi�zek ma��e�ski jest nie tylko ziemskim zwi�zkiem cielesnym, ale i wiecznym, kt�ry b�dzie trwa� nawet wtedy, gdy nasze cia�a b�d� duchowe". Ponadto: "W swej sakramentalnej naturze ma��e�stwo przemienia i transcenduje zar�wno uni� cielesn�, jak i legalny zwi�zek oparty na umowie: mi�o�� ludzka jest rzutowana na wieczne Kr�lestwo Bo�e". Tak m�wi� greckokatolickie podr�czniki teologii ma��e�stwa. Ale grekokatolicyzm jako w pe�ni katolicki, zobowi�zany jest r�wnie� do wyk�adni Katechizmy, m.in. tego, zacytowanego wy�ej. W jaki spos�b pogodzi� oba zapisy? Jak czyta� zapis Katechizmowy w perspektywie teologii bizantyjskiej? |
 |
| ³������ �1 |
Autor - ��������
2013.10.15 • 19:35 |  |
Sprawa jest skomplikowana. Z jednej strony nierozerwalno�� ma��e�stwa rozumiana jest tak jak w Ko�ciele katolickim. Z drugiej odmawia si� oddzielne modlitwy przy drugim i trzecim ma��e�stwie. Sprawa teologii sakramentu ma��e�stwa nie jest do ko�ca doprecyzowana w Ko�ciele greckokatolickim. Np. niekt�rzy wymagaj�, aby nupturienci wypowiadali przysi�g� ma��e�sk� jak na Zachodzie, a inni nie.
Katechizm Ukrai�skiego Ko�cio�a Greckokatolickiego "Chrystus nasza Pascha" o obrz�dzie drugiego ma��e�stwa stanowi tak: "Ma��e�ska mi�o�� nie zostaje zerwana przez �mier� jednego ze wsp�ma��onk�w. Mi�o�� jest silniejsza od �mierci. Ko�ci� zach�ca wdowca lub wdow� zachowa� wierno�� zmar�emu wsp�ma��onkowi jako jedynemu, a na �wiadectwo wieczno�ci ichniej mi�o�ci zrezygnowa� z drugiego ma��e�stwa. Je�eli wdowcowi lub wdowie zanadto ci�ko b�dzie �y� bez ma��e�skiego wsp�ycia, Ko�ci� mo�e da� b�ogos�awie�stwo na drugi �lub. Gdy �eni si� wdowiec z wdow�, Ko�ci� b�ogos�awi ich ma��e�stwo przez odprawienie odr�bnego obrz�du dla dwukrotnie �onatych z pewnymi modlitwami pokutnego charakteru. Kap�an modli si�: 'Panie, oczy�� nieprawo�ci s�ug Twoich, bo nie mog�c znie�� po��dania i codziennych cielesnych pragnie�, jednocz� si� we wsp�lnot� drugiego ma��e�stwa, kt�re Ty uprawomocni�e� przez Aposto�a Paw�a'" (nr 483). U �w. Paw�a chodzi o s�owa: "Tym za�, kt�rzy nie wst�pili w zwi�zki ma��e�skie, oraz tym, kt�rzy ju� owdowieli, m�wi�: dobrze b�dzie, je�li pozostan� jak i ja. Lecz je�li nie potrafiliby zapanowa� nad sob�, niech wst�puj� w zwi�zki ma��e�skie! Lepiej jest bowiem �y� w ma��e�stwie, ni� p�on��" (1Kor 7,8-9).
Pozdrawiam,
MB
|
|
|
|
![[en]](inc/lang/en.gif)
![[ua]](inc/lang/ua.gif)
161 ������������
������
����� �� ����
�����